Tag Archives: traktat o łuskaniu fasoli streszczenie
ZABAWNE I CIEKAWE

Wyjaśniłem mu wszystko, a on powiedział: »Tak, to bardzo zabawne i ciekawe, ale jaki z tego pożytek?« Odparłem mu: »Nieważne, nie ma żadnego pożytku. Robię to po prostu dla zabawy«. Dalej bawiłem się ruchem obrotowym, co doprowadziło mnie do podobnego problemu rotacji spinu elektronu zgodnie z równaniem Diraca, a to z kolei zawiodło mnie z powrotem do elektrodynamiki kwantowej, czyli do problemu, nad którym pracowałem. Bawiłem się tak, jak poprzednio, na luzie, i wreszcie stało się tak, jakby wyciągnąć korek z butelki — wszystko po prostu trysnęło na zewnątrz. W szybkim tempie zakończyłem swoją pracę, za którą potem otrzymałem Nagrodę Nobla” (R. Feynman, 1982, s. 20).Powyższa wypowiedź jest pouczająca z punktu widzenia barier psychicznych. Droga do sukcesu naukowego R. Feynmana jest najlepszą miarą sukcesu dla naukowca. Nie wynika stąd oczywiście, że wystarczy oddać się beztrosko zabawie. Nie możemy tracić z pola widzenia faktu, że w przypadku uczonych zabawa różni się w sposób istotny od zabawy dziecka czy nawet osoby dorosłej, która oddaje się rozrywce jedynie dla przyjemności, dla „zabicia czasu”, z nudów. Uczony, bawiąc się, nie przestaje być badaczem, poszukującym odpowiedzi na nurtujące go pytania, mimo że może nawet o nich chwilowo zapominać. Nie bez znaczenia jest przygotowanie zawodowe badacza. W omawianym przykładzie autor od wirujących talerzy przechodzi do „rotacji spinu elektronu”, następnie do „elektrodynamiki kwantowej”. Takie przejście może dokonać się tylko w głowie o odpowiednim przygotowaniu zawodowym, wyposażonej w systemy wiedzy, ale nie tylko. Sama wiedza i doświadczenie zawodowe nie wystarczą, niezbędna jest elastyczność umysłu, inaczej mówiąc — umysł ten powinien być wolny od barier psychicznych.
PRYMITYWNIEJSZA PSYCHIKA
Proces postępuje wolniej lub szybciej w zależności od typu ucznia. Psychika prymitywniejsza jest urobiona już po kilku latach szkoły, bardziej skomplikowane typy wymagają dłuższego kształtowania. Manewr najbardziej efektywny polega na takim hamowaniu zdolności do przyswajania sobie wiadomości, aby osiągnęła ona poziom zerowy w chwili ukończenia szkoły średniej” (W. Dobrołowicz, 1982, s. 124 i nast.).Wspomniałem, że wraz z wiekiem nie kształtują się równolegle postawy twórcze, a nawet na odwrót — obserwujemy ich redukcję. Prawidłowość ta znajduje potwierdzenie również w badaniach E. de Bono, który zachwyca się pomysłowością małych dzieci i wypowiada krytyczne słowa pod adresem szkoły: „Jeżeli dzieci mogą tak dobrze myśleć we wczesnym okresie, to z pewnością długie lata edukacji muszą rozwinąć ich umiejętności do wysokiego poziomu. Tak jednak nie jest. Pod koniec procesu kształcenia nie dochodzi do poprawy myślowych możliwości dzieci, w rzeczywistości następuje raczej zahamowanie. Ta opinia jest oparta na eksperymentach przeprowadzonych na kilku tysiącach osób, które uzyskały wyższe wykształcenie” (E. de Bono, 1973, s. 5). L. Hunson stwierdza, że dotychczas realizowane w szkołach programy wydają się być atrakcyjne dla konwergen- tyków, czyli osób charakteryzujących się zamkniętoś- cią umysłu, sztywnością myślenia. Omawiając wyniki badań tego autora, A. Jaworowska pisze, że w szkołach tradycyjnych „uczniowi wpaja się przekonanie, że nauka polega na przyswajaniu sobie z góry ustalonego, sztywnego systemu wiedzy, gdzie nie ma miejsca na intuicję, wyobraźnię, zdolność do podejmowania ryzyka, co jest tak niezbędne w jakiejkolwiek pracy naukowej.